czwartek, 5 grudnia 2013

20.Ulubione miejsce


Po powrocie z rannego spaceru Zosia od razu podeszła do swojego łóżeczka.
Już kilka dni temu zauważyłam, że Zosia dużo śpi. Pewnie przez tę długą podróż, w wyniku której znalazła się u nas. - pomyślałam. Niewiele o niej wiedzieliśmy, gdyż Zosia w dalszym ciągu nie miała ochoty na zwierzenia. Tymczasem łóżeczko stało się jej ulubionym miejscem odpoczynku i zabaw. Uszyłam jej nawet kolorową pościel, za którą Zosia podziękowała.

Teraz też szybko zaczęła wdrapywać się na łóżeczko.


Zosiu, poczekaj! Zdejmij chociaż kapturek i szal.






Ojej!! A gdzie jest bucik?

Znalazł się! - wykrzyknęła zaczerwieniona Zosia. Zabawa trwała długo. Aż do obiadu... jak się okazało.


Do zobaczenia. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.



6 komentarzy:

  1. Zosia jest śliczna. Taka jesienna lalka w bajecznych kolorach brązu czerwieni rudego. Opowiedziana historyjka dodaje jej tajemniczości i uroku. Wszystkie lalki prezentowane na tym blogu są urocze i niepowtarzalne i bardzo mi się podobają. Często tu zaglądam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki piękny komentarz. Dziękuję bardzo za miłe słowa na temat Zosi. Pozdrawiam i Zyczę miłego dnia.

      Usuń
  2. Cudna Zosieńka :)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje Świąteczne Candy
    handmadebyevi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za zaproszenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...