piątek, 6 grudnia 2013

21. Piękna, i dzielna mała lala


Mikołajki. Dzisiaj Święty Mikołaj przynosi dzieciom prezenty. Ja też przygotowałam upominek dla Zosi, który miała znaleźć rano po przebudzeniu. Ale stało się inaczej.

Wczoraj wieczorem Zosia oglądała książeczkę z ptakami. Widziałam, że szczególnie zaciekawiły ją gęsi. Nawet ją o to zapytałam. Ale nic mi nie odpowiedziała... Jednak coś jeszcze przykuło jej uwagę. Była to mała paczuszka owinięta wstążeczką. Leżała pod łóżeczkiem... I cóż, wszystko się wydało... Paczuszkę Zosia rozwinęła, a w niej znalazła koszulkę nocną i ulubione cukierki. Ach i och słychać było przez dłuższą chwilę. Był to pierwszy prezent, jaki Zosia otrzymała od Mikołaja w swoim życiu i była bardzo poruszona. Obejrzała koszulkę i postanowiła ja założyć. Szybko sie przebrała, a potem wygodnie ułożyła w łóżeczku. Myślałam, że za chwilę zaśnie. Myliłam się. I wtedy usłyszałam jej historię.


"Żyliśmy na wyspie. Byłam raczej wyobrażeniem niż żywą istotą. Pewnego dnia spotkałam na wrzosowisku Nielsa krasnoludka, z którym się zaprzyjaźniłam. Często bawiliśmy się na łące obok małego stawu, do którego kilka razy dziennie przychodziły kaczki i dzika gęś. Patrzyliśmy jak się kąpią i pływają. Czasami małe kaczory ścigały się, który z nich najdalej doleci ślizgając się  po wodzie. Wyglądały bardzo śmiesznie."
Opowiadała tak żywo, że nagle zobaczyłam ten staw w mojej wyobraźni.


Zosia ciągnęła dalej.  "Przywódcą stada była gęś. Była piękna. Czasami wydawało nam się, że to zaklęta wróżka. Nazwaliśmy ją Piękna. Kiedyś Piękna zbliżyła się do nas i otworzyła dziób. Nie, nie syczała. Usłyszeliśmy jej głos. Rozumieliśmy się... Od tego dnia  spotykaliśmy się koło stawu po południu, siadaliśmy na jej grzbiecie we wglębieniu skąd wyrastały jej skrzydła i krążyliśmy nad łąką.

Pewnego dnia polecieliśmy dalej, nad morze. Obok nas fruwały inne ptaki. Piękna frunęła coraz szybciej. Trzymaliśmy się mocno za pióra, żeby nie spaść. Zbliżał się wieczór, a my lecieliśmy dalej. W końcu zasnęliśmy. Rano obudziło nas wschodzące słońce i wtedy Piękna wylądowała na brzegu. Była bardzo zmęczona. Usadowiliśmy się na wydmie i Piękna natychmiast zasnęła, a potem nam też oczy same się zamknęły. Kiedy obudziliśmy się, obok stał stolik z jedzeniem. Nagle poczuliśmy, jak bardzo jesteśmy głodni. Zaspokoiliśmy głód i wówczas stolik zniknął.

Popatrzylismy na Piękną. "Tak - powiedziała - Macie rację. Jestem wróżką. A teraz musimy porozmawiać. Czy chcecie wracać ze mną na wyspę, czy zostać tutaj?"
Chcieliśmy być razem z Piękną, i to jej powiedzieliśmy.
"Tak, wiem wiem... Ale ja muszę wrócić na wyspę. To moja kraina baśni. - odpowiedziała. - Ale  wy?  Co z wami? Nie chcielibyście zostać tutaj? Tutaj spotkacie dzieci. Nie znacie ich jeszcze, wiem, ale wiele z nich chciałoby zaopiekować się wami, wiem to na pewno. Pomogę wam je znaleźć."
Powiedziała też, że w każdej chwili możemy wrócić, jeśli nie będziemy pewni, czy chcemy zostać w nowym świecie. Był jednak pewnien warunek. Nie mogliśmy nikomu opowiedzieć naszej historii. Jeśli tak się stanie, zapomnimy o poprzednim życiu  i już nie będziemy mogli wrócić na wyspę do Pięknej.
"Widzisz, jutro już nie będę pamiętać o Pięknej." - powiedziała Zosia.
"Obiecaj mi jeszcze, że znajdziesz Nielsa i pomożesz mu!" - poprosiła. Kiwnęłam głową, bo nie bylam w stanie powiedzieć ani słowa. Zosia odetchnęła i zasnęła.




Patrzyłam na nią jak spała. Może jej się śniła Piękna i jej zaczarowana wyspa. 








Dzielna mała lala.




Dziękuję wszystkim, którzy tutaj zaglądają!





4 komentarze:

  1. Czesc Kystyna,

    sliczna twoja laleczka! (Sorry moj polski nie jest za dobry :-))

    Pozdrawiam serdecznie!

    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Basiu. Twój polski jest rewelacyjny. Dziękuję bardzo za komentarz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. ach jaka wspaniała historia Zosieńki....nie tylko pięknie szyjesz, ale i piękne bajki piszesz...z wielką przyjemnością przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję. Bardzo mnie ucieszyła Twoja opinia. Dziękuję serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...