czwartek, 8 maja 2014

33. Marianna. Wyrozumiała lala


Moją najnowszą lalę Mariankę powinnam nazwać Wyrozumiałą, a może nawet Wielkoduszną Lalą, po tym jak pogodziła się z faktem, że będę pracowała nad nią dłużej niż zwykle.


Przyznaję, że moje lalki chętnie ze mną współpracują i zawsze w jakiś sposób mówią mi,
kim chciałyby się stać.

Ale najpierw muszę znaleźć w nich coś, co nada im wyraz i  pomoże określić 
ich maleńkie osobowości.





Mariankę polubiłam od początku, dlatego nawet ucieszyłam się, że razem spędzimy więcej czasu. 
Wkrótce to co planowałam w głowie, mogłam zrealizować. Lubię szyć maleńkie ubranka, lubię kreować twarze lalek, choć czasami trzeba pruć i szyć od nowa wiele razy. 
Podoba mi się buzia Marianki.

























***
A skoro na dworze przestało padać i wypogodziło się,  jedziemy na wycieczkę. 
Z Międzyzdrojów do Kamienia Pomorskiego. W okolicach Wolina skręcamy na lokalną drogę z rosnącymi po obu stronach starymi drzewami. 
Jak pięknie, ale trzeba uważać, bo droga jest wąska...

Po prawej stronie wyłania się kwitnące pole rzepaku.
"Co to jest?" - pyta Marianna.

"Rzepakowe pole." - odpowiadam.
(Na drodze pomiędzy Wolinem a Kamieniem Pomorskim, Pomorze Zachodnie w Polsce)

Zatrzymujemy się na chwilę i spacerujemy w zielono-żółtym gąszczu. 
Rzepak nie zdążył jeszcze wyschnąć po niedawnym deszczu, co zauważyłyśmy dopiero po powrocie do samochodu, kiedy popatrzyłyśmy na nasze ubrania. 
Byłyśmy całe oblepione mokrym żółtym pyłkiem...



Zaglądajcie do nas. 
Już niedługo Marianna znajdzie się w moim sklepiku.




11 komentarzy:

  1. Kochana Krystyno,

    zas taka slichna lalka! Bardzo mi sie te drugie zdjecie podaba, gdzie widac twarz i wlosy i nozki sa rozmazane, jest fantastyczne!

    Pozdrawiam cie goraco!

    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Barbara!
      Dziękuję za ciepłe i interesujące komentarze. Zawsze coś ciekawego wypatrzysz. To zdjęcie też mi się podoba. Ale ja chciałam pokazać profil Marianki.

      W tym poście zamieściłam tylko zdjęcia twarzy w różnych ujęciach, bo twarz wydaje mi się najważniejsza.

      Dziękuję i pozdrawiam gorąco!

      Usuń
    2. Barbara, przyjrzałam się jeszcze raz temu zdjęciu, które pochwaliłaś, i postanowiłam je powiększyć i wyeksponować. Teraz, moim zdaniem, post wygląda lepiej.
      Dziękuję za podpowiedź.

      Usuń
    3. Kochana Krystyno,

      Dziękuję za miły komentarz!
      Wlasnie hodzilo mi o te zdjecie, ktore powiekszylas, teraz jest trzecie :o) Sliczne! Jak jest wieksze, to jeszcze fajniej wyglada! Ja teraz terz moje dzjecia powiekszam, bo mysle, ze tak sie lepiej prezetuja.
      Wlosy u mojej lalki zrobilam na szydełku z wełny Maohair. Tutaj jest ładny film o tym, jak to zrobić. https://www.youtube.com/watch?v=8qFYhi-NOts
      Zawsze klade woleczki na jedna strone i tak wychodza bardzo puszyste włosy, nie trzeba ich nawet roztrzesywac. (oh jej moj polski ;(( )

      pozdrawiam cie goraco!

      Barbara

      Usuń
    4. Dziękuję Ci bardzo!
      Może wypróbuję przy następnej lalce. Mam wielką chęć spróbować.

      Twój polski jest bardzo dobry. Naprawdę. Jestem mi bardzo miło, że używasz polskiego.

      Pozdrawiam serdecznie, Krystyna

      Usuń
  2. Witam. Marianka jest fajna, ma piękne włosy no i to rzepakowe pole... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miły komentarz.
      Dodam, że rzepakowe pole w tej chwili pachnie i latają tam skowronki.

      Usuń
  3. Marianna jest świetna, podobają mi się włosy, buziaczek też wyjątkowo uroczy. Pozdrawiam Cie Krysiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miły komentarz.
      Również serdecznie pozdrawiam. Powodzenia w Sopocie!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...