Ania kochana lala
Jak widzicie Ania stara się pomóc mi zapakować ubranka i inne rzeczy. które już niedługo
zabierze ze sobą. Jest bardzo przejęta. Już wkrótce spotka swoją nową mamusię.
Te dwa zdjęcia, to ostatnie, jakie zrobiłam Ani tuż przed jej nową przygodą - podróżą do nowego domu. Dziękuję Aniu za wspólne przygody, nasz spacer na łąkę w słoneczny niedzielny wieczór i wizytę na placu zabaw w parku, gdzie spodobały ci się kukiełki na plakacie.
Trzymaj się Aniu!
Myślę, że nowy dom okaże się dla Ani szczęśliwy i historia lalki dopiero się rozpocznie. Podobają mi się zdjęcia. Jestem ciekawa kolejnej lalki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też tak myślę. Nowa Mama Ani jest zadowolona. Właśnie przed chwilą dostałam wiadomość, że Ania dotarła cała do swojego nowego domu i teraz śpi.
OdpowiedzUsuńTe twoje lalki są uduchowione ,każda ma swoją historię.
OdpowiedzUsuńNo tak, bo są to lalki z duszą. Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń