środa, 30 marca 2016

57. Zabawa z piłką


To Filipek, którego już znacie, moja nowa lalka waldorfska dla chłopca.

Od rana przygotowywał się do wyjścia na dwór. Założył wełnianą czapkę i już chciał ubierać  sweter, kiedy oboje zobaczyliśmy krople deszczu uderzające coraz mocniej o szybę.
"Nie, to niemożliwe, znowu pada.", westchnął Filip.


Zrezygnowany odwrócił się od okna i po chwili ściągnął z głowy czapkę.
Nie martw się, przecież możesz się bawić w domu. 
Popatrz, jakie ładne klocki, zaproponowałam Filipowi zabawę.
No trudno, dobrze. Powiedział rozczarowany.


A może... pomyślałam patrząc na koszulę Filipa, a może zrobię mu piłkę.
Kolorową piłeczkę położyłam obok klocków.


Jaka fajna!
Filip złapał piłkę i próbował podrzucić ją do góry.







Już się nie martwił, rzucał i łapał piłkę, a nawet zaczął ją kopać.
Świetna zabawa, powtarzał.





Dziękuję za odwiedziny.
Miłego dnia!



7 komentarzy:

  1. Beautiful story for a cute boy! Flip sure had fun with his colourful ball despite the rain outside. I love how you have dressed him: the tee-shirt and the trousers, the hat and the shoes. Perfect!
    Keep having fun!
    Arlette

    OdpowiedzUsuń
  2. Filip jest super :) na przedostatnim zdjęciu wygląda, jakby rzeczywiście kopał piłkę. Kiedy znajdzie swój domek, a nim przyjaciela, będą razem się tak bawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak miło... Dzięki Olu.
      Chyba masz rację, Filipek chciałby znaleźć swój dom.

      Usuń
  3. W czasie deszczu lalki się nudzą? Chyba jednak nie. Zdjecia i historyjka ciekawe. Filip fotogeniczny. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...