Sama nie wiem jak to się stało, że uszyłam lalkę chłopca o imieniu Filip.
Wczoraj wybraliśmy się na spacer w poszukiwaniu wiosny. Było słonecznie, dosyć zimno,
a nad jeziorkiem z różnych stron dolatywały ożywione głosy ptaków. Wiosenne śpiewanie...
Dziękuję wszystkim za odwiedziny.
Życzę miłego dnia!
Zapraszam na kolejną naszą wędrówkę.
Pójdziemy w to samo lub inne miejsce i będziemy szukać śladów nadchodzącej wiosny.
Krystyna, this doll is adorable. I love his red hair so much. Flip looks like a true adventurer.
OdpowiedzUsuńKeep having fun!
Arlette
Thank you Arlette. This is so kind of you.
UsuńNice to hear from you.
Krystyna
Witam. Filip bardzo mi się podoba. Włosy, mina, ubranie... Zwłaszcza bluza z piłką. Pozdrawiam serdeczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu.
UsuńKoszulka z piłką jest też moją ulubioną.
Filip ma jeszcze piłkę do kopania. Będzie się nią bawił na kolejnym spacerze. (Na razie czekam, aż mi przejdzie grypa.)
Pozdrawiam i zapraszam na następny post.
Kochana Krystyno,
OdpowiedzUsuńfajnie ze uszylas nowa lalke :o) juz za toba tesknilam!
Sliczny chlopczyk!
Pozdrawiam goraco!
Barbara
So lovely cute photostory and a faithful friend for the boy (I understand a little Polish, although I cannot write).
OdpowiedzUsuńGreetings from Germany
Thank you most kindly for such a lovely and interesting comment.
UsuńHappy to hear you are a little familiar with the Polish language.
(For my part I understood some of the Russian words on your blog.)
I wish you a good Easter.